Pamietniki Oswiecimskie
Jedna z tych lektur do których trzeba dorosnąć, aby pojąć ogrom cierpienia ludzkiego i emocji, które kierują nami podczas czytania. Książkę kupiłam w 3 gimnazjum jako "pamiątkę" z wycieczki. Kupiłam żeby była, bo może kiedyś będzie chciało mi się ją przeczytać. Sięgnęłam po nią po trzech latach i pomimo, że ryczałam przy niej nie raz- nie żałuję.
"Pamiętniki Oświęcimskie 26" to jedna z książek z teraz już około 30 tomowej serii wydawanej cyklicznie od 1957 roku. Jest to seria zeznań naocznych świadków, wspomnień byłych więźniów oraz protokołów niemieckich żołnierzy. Część 26, którą posiadam zawiera informacje na temat narodowości SS'manów, podobozach w Auschwitz, więziennej straży pożarnej oraz początków deportacji Żydów z zamieszkałych przed wojną terenów. W innych tomach Pamiętników znajdziemy również opisy sytuacji dzieci w obozach koncentracyjnych, rolę kobiet w obozowych laboratoriach, eksperymenty na ludziach, wyznania byłych więźniów, tajemnice niemieckich zbrodniarzy wojennych...
Jeżeli ktoś znosi ogromną ilość dat, miejscowości i szczegółów z tym związanych oraz nie boi się mrożących krew w żyłach zdjęć to bardzo zachęcam do przeczytania chociaż najcieńszej wersji i konfrontacji samego siebie z historią, która dla każdego człowieka powinna być nauką chroniącą od powtórki z historii.
"Historia się nie powtarza, historia się rymuje" ~Mark Twain
Komentarze
Pozdrawiam,
nahumanie.blogspot.com
typicalgr.blogspot.com