My Hakuro Family!

Hakuro- marka wszystkim doskonale znana. Dzięki temu, że produkty Hakuro są bardzo dobrej jakości i mają dość przystępne ceny w porównaniu ze swoimi rywalami np. Real Techniques, Zoeva czy Maestro szybko znikają z półek sklepów internetowych. Dzisiaj chcę przybliżyć Wam tą markę i jak najbardziej szczegółowo opisać kilka pędzli, które należą do mojej makijażowej rodzinki. :)






Hakuro H51

 Jest to mój najstarszy pędzel z tej marki. Tak zwany Flap Top, którego przeznaczeniem jest rozprowadzanie podkładu, idealnie sprawuje się przy pracy z płynnymi produktami. Jest to pędzel duo fibre (u nas nazywany skunksem) czyli mieszanka włosia syntetycznego i naturalnego. Tutaj muszę bardzo pochwalić H51 za to, że pomimo rocznego używania pędzla non stop, mycia i maltretowania podróżami- nie traci sierści :)





Wady:
~ Pochłania bardzo dużo produktu, przez co trzeba go częściej czyścić.

Zalety:
~ Nie pozostawia smug na twarzy;
~ Super współpracuje z różnymi podkładami i wtapia je w skórę;
~ Idealnie rozprowadza korektor.



Hakuro H55 

Pędzel przeznaczony do rozprowadzania pudrów zarówno prasowanych jak i mineralnych. Przez to, że włosie jest dłuższe niż w H51 szybciej się niszczy, ponieważ już zauważyłam lekkie ubytki i złamane pojedyncze włoski. Osobiście używam go do pudru, ale też fajnie rozprowadza róże i bronzery metodą stempelkowania. 





Wady:
~ Producenci mogliby postarać się o bardziej wytrzymałe włosie.

Zalety:
~ Miły w dotyku;
~ Delikatny dla cery;
~ Nie zjada produktów.



Hakuro H85

Pędzelek do wykonywania makijażu brwi i aplikacji eyelinera. Wykonany z syntetycznego włosia, smukły, precyzyjnie wyprofilowany czyni cuda nawet w nie wprawionych do wykonywania kresek rękach (znane z autopsji). :) 




Wady:
~ Brak.

Zalety:
~ Nie gubi włosia;
~ Precyzyjny kształt umożliwiający łatwą aplikację;
~ Nie odkształca się i łatwo czyści.



Hakuro H78

Moje najmłodsze dzieciątko z rodziny Hakuro. Jest to pędzelek tzw. "kulkowy". Jego zadaniem jest rozcieranie cieni na załamaniu powieki, aplikacji przy zewnętrznych i wewnętrznych kącikach oka oraz rozmazywanie kresek w celu uzyskania "głębszego spojrzenia". Dzięki jego wielofunkcyjności możemy również nałożyć nim rozświetlacz na łuk brwiowy.




Wady:
~ Pochłania sporo produktu.

Zalety:
~ Ułatwia aplikację przy opadających powiekach;
~ Nie odkształca się;
~ Dzięki swojej wielkości dociera w każde miejsce przy makijażu oka.




Piszcie co Wy sądzicie o tych pędzelkach. Chętnie dowiem się więcej o innych wytworach hakuro. Jakie macie z nimi doświadczenie? Kochacie czy nienawidzicie? :)

Komentarze

Lupaciowa pisze…
Niestety nie maluję się na tyle mocno, o ile w ogóle, abym musiała używać pędzli :) Niemniej jednak markę znam :) Wiele blogerek ją sobie zachwala!
Unknown pisze…
A ja nie miałam okazji jeszcze wypróbować ich pędzli ale powiem Ci ,że rozważę to bo bardzo fajnie się zapowiadają .Szczególnie korcą mnie ten do powiek i ten do brwi . W wolnej chwili zapraszam do mnie na bloga kosmetycznego ,pozdrawiam :)
Aleksis-Aliss pisze…
Pędzle są świetne :)
Mój blog
Odwdzięczam się za obserwacje :)
Monika pisze…
Pędzlom hakuro nie da się odmówić przede wszystkim jakości. Są bardzo dobrze wykonane. Też mam problemy z domyciem pędzla do pokładu, w moim przypadku to h52.

Zostaję na dłużej, obserwuję i zapraszam do siebie:
TEYZZ BLOG
Diana pisze…
a jakie paznokietki masz ładne:))
www.wkrotkichzdaniach.pl - nowy post :)
Unknown pisze…
Jeśli chciałabyś kiedyś zacząć przygodę z pędzlami to z całej siły polecam hakuro, bo nie bez przyczyny dziewczyny je tak chwalą :)
Unknown pisze…
Ten do brwi to istny sztosik, polecam :)
Unknown pisze…
A więc to chyba taka ich natura :)
Unknown pisze…
A dziękuję :)
Unknown pisze…
Bardzo mi miło :)
Unknown pisze…
Bardzo mi miło :)
Unknown pisze…
Dużo już słyszałam o tej marce ;)
Może w końcu się skuszę :D
świetnie piszesz!
Unknown pisze…
Dziękuję i polecam! :)
alxste pisze…
Nigdy nie miałam żadnego z tych pędzli, ale dużo o niej słyszałam.

Pozdrawiam
Mój blog
Paulina pisze…
znam tę serię, ale sama nie posiadam :)
piękne robisz zdjęcia, aż miło się ogląda.

Popularne posty